Posted in

Szczegóły wydarzenia
Data:

17 listopada

Godzina:

07:00 pm - 09:00 pm

Aktualne informacje:
Strona wydarzenia
Lokalizacja wydarzenia

Klubokawiarnia Tam i z Powrotem

Antoniego Odyńca 71

Mokotów, Poland, 02-644

Spędzenie czasu w towarzystwie goryli górskich, najbardziej niesamowitych stworzeń zamieszkujących naszą planetę, jest magicznym doświadczeniem. Nie jest ani łatwo, ani tanio zorganizować tę wyprawę – ale naprawdę warto!

Goryle występują tylko w trzech krajach: Ugandzie, Rwandzie i Kongo, ale w Ugandzie żyje ich najwięcej i są najłatwiej „osiągalne”. Poza tym nie ma drugiego kraju na świecie, gdzie obok goryli żyją też szympansy. Oglądanie ich na żywo w lesie to niezwykłe przeżycie. Podziwialiśmy stada słoni, żyraf, hipopotamów i bawołów w parkach narodowych niczym nie ustępujących tym w Kenii czy Tanzanii.

Uganda jest niedocenianym zakątkiem świata. Czasami wręcz zapomnianym i to jest jedna z jej wielu zalet! Tu nie spotkacie na swoim szlaku tłumu turystów, nie staniecie w korku na safari ani w kolejce do podania ręki Pigmejowi.

Przygotowując się do wyjazdu trafiłam w internecie na Fundację Window of Life, polsko-ugandyjską inicjatywę stworzoną po to, by pomagać najmłodszym dzieciom – porzuconym lub osieroconym. Obejrzałam reportaż o domu małego dziecka prowadzonego przez fundację w Masindi, zaimponowała mi Marta Majewska, założycielka fundacji – energią, uporem, pasją pomagania. Postanowiłam się zaangażować. Dwukrotnie pojechałam tam jako wolontariuszka. Opiekowałam się dziećmi w wieku 2-10 lat, mieszkałam z nimi w Masindi, odprowadzałam do szkoły, bawiłam się i uczyłam. Życie w Ugandzie to wielka lekcja pokory dla nas, Europejczyków. Doświadczenie, które bardzo we mnie zapadło i którym chętnie podzielę się z innymi.

Gorąco zachęcam wszystkich do wejścia na stronę www.window-of-life.orgi do wspomagania tej wspaniałej inicjatywy.

Jestem graficzką, absolwentką warszawskiej ASP i wolontariuszką fundacji Window of Life. Nie rozstaję się z aparatem fotograficznym.

Wraz z mężem i dwójką dzieci od ponad dwudziestu lat objeżdżamy świat – Europę, obie Ameryki, Azję, ale to Afryka była tą pierwszą podróżą i jest moją największą miłością.

Staramy się zwiedzać „bardziej”. Bardziej świadomie. Poza utartymi szlakami, aby spotykać prawdziwych ludzi, zobaczyć prawdziwe życie.

Zapraszam,
Donata Jończyk