W czasie kiedy trwa kalendarzowa zima, dni są krótkie i tęsknimy za słońcem, zapraszam na wycieczkę do słonecznej, przyjaznej Polakom, bajecznie pięknej i obłędnie górzystej Armenii.
Miłośnicy zabytków i architektury nacieszą swoje oczy zwiedzając monastyry, katedry, ruiny zamków budowanych z kolorowej, wulkanicznej skały – tofu. A armeńskie góry, ich ukształtowanie, kolory skał, przełęcze – po prostu zachwycają. To, co mile zaskakuje w Armenii, to fakt, że Polacy są bardzo mile widzianymi turystami.
Podobnie, wszędzie w Gruzji towarzyszyła nam przyjaźń i życzliwość Gruzinów. Gruzja to stosunkowo nieduży, ale niezaprzeczalnie bardzo piękny kraj, który zachwyci zarówno miłośników przyrody, lubiących aktywności fizyczne, wędrowanie po górach, zwiedzanie zabytków, jak i też tych, którzy lubią spędzać czas w gronie przyjaciół przy szklaneczce wina domowej roboty.
Był to mój pierwszy samodzielnie zorganizowany wyjazd. Podzielę się trudnościami jakie napotykałam w zorganizowaniu wyjazdu i jak sobie z nimi radziłam oraz zdobytymi doświadczeniami. A przede wszystkim chcę opowiedzieć o historii i życiu dzielnych mieszkańców, tych dwóch pięknych krajów, posługując się opowieściami ludzi spotykanych w marszrutkach.
Serdecznie zapraszam.
Teresa Karwowska