Swoją wędrówkę przez góry Serra de Tramuntana rozpocząłem w Port d’Andratax, a zakończyłem w Port de Pollenca, przeszedłem ponad 100 km, potem po ukończeniu GR 221 przeszedłem dodatkowo jakieś 50 km od Caja Ratjada, poprzez Cap Faruttx, Betlem do miasteczka Arta. Góry niezbyt wysokie, ale urzekające swoim pięknem, jak i cała Majorka zresztą. Podczas swojej opowieści chce pokazać jak wspaniałą alternatywą dla wyjazdów “All inclusive” jest eksploracja wyspy i obcowanie z naturą najbliżej jak się da. Dla wielu całe Baleary, to jedna wielka imprezownia i kurorty hotelowe zalane betonem. Chcę pokazać, po co tak naprawdę warto pojechać na Majorkę.
Piotr Wnuk – pasjonat podróży w stylu wagabundy przemierzający świat autostopem, lokalnym transportem, motorem, rowerem lub na piechotę. Do tej pory odwiedziłem 40 krajów, m. in. Laos, Birmę, Kambodżę, Wietnam, Tajlandię, Japonię, Iran, Liban, Maroko, Nową Zelandię, Norwegię, Bałkany i wiele innych. Uwielbia schodzić z utartych szlaków i szuka miejsc niekomercyjnych, aby poznać kulturę odwiedzanego kraju oraz ludzi i ich prawdziwe życie, na co dzień.
Piotr zaprasza na organizowane przez siebie wyprawy
Eskapada Travel: http://eskapadatravel.pl