Dlaczego zamiast polecieć samolotem z Polski do Rzymu wolał pójść? Kogo poznał w trakcie swojej wędrówki? W którym kraju najtrudniej się wędrowało? Czym jest Via Francigena? Jak spało się pod jednym dachem z dilerami narkotykowymi? Czy piesza i samotna podróż zmienia człowieka?
O tym, a także o polskiej i bawarskiej serdeczności, trzęsieniu ziemi, toskańskich krajobrazach i rozmowie z papieżem Franciszkiem usłyszycie przychodząc na spotkanie z Jędrzejem Józefowiczem.
O książce:
Zamknąć drzwi i ruszyć do Rzymu
1 lipca 2019 roku niespełna 22-letni Jędrzej Józefowicz wyszedł z mieszkania w Środzie Wielkopolskiej. Zabrał ze sobą wielki plecak, kapelusz i kijki trekkingowe. W jakim celu to zrobił? Zamarzył o pieszym dotarciu do Wiecznego Miasta – Rzymu. Podczas blisko dwumiesięcznej samotnej wyprawy Jędrzej szedł przez cztery kraje Europy, by w 80. urodziny ukochanego dziadka po 51 dniach w drodze dotrzeć do Rzymu i stanąć na placu św. Piotra w Watykanie.
Ta książka to zapis wędrówki Jędrzeja Józefowicza, jego przemyśleń związanych z pieszą podróżą, relacją z Bogiem. Nie brak w niej zabawnych historii i opisów wspaniałych spotkań z drugim człowiekiem, wśród których znalazł się nawet sam papież! Autor dzięki zapiskom swojego dziennika udowadnia, że do przeżycia przygody rodem z filmu wystarczy po prostu iść.
O autorze:
Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz pedagogiki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Autor prelekcji podróżniczych, pomysłodawca i organizator Zaniemyskiego Dnia Podróżnika. Dziennikarz, podróżnik, kibic Realu Madryt. W 2017 roku wraz z dwoma przyjaciółmi wędrował przez 35 dni szlakiem św. Jakuba do Santiago de Compostela i Fisterry. W lipcu 2019 roku wyruszył w samotną pieszą drogę ze Środy Wielkopolskiej do Rzymu. A w marcu 2023 roku przeszedł wraz z Piotrem Kilianem w dwie strony szlak Arctic Circle Trail na Grenlandii. Dziennik wędrowca, czyli jak dotarłem pieszo do Rzymu to jego debiut literacki.