W dzieciństwie pewnego wieczoru, obejrzałam film „Goryle w mgle” z Sigourney Weaver. Dowiedziałam się o istnieniu goryli górskich oraz zafascynowałam się historią Dian Fossey. 18 lat później, spełniło się marzenie, które powstało właśnie wtedy – pojechałam zobaczyć te fascynujące naczelne.
Spędzenie czasu z gorylami górskimi uważam za niezwykłe doświadczenie. Nie jest do końca łatwo, ani tanio zorganizować tą wizytę na własną rękę, ale jest to warte każdych pieniędzy. Podczas prelekcji postaram się Wam przybliżyć, jak udało mi się to zrobić. Ile mnie to kosztowało oraz jak dostać się do Bwindi National Park (na terenie tego parku, żyje największa populacja goryli na świecie).
Jednak sama Uganda to nie tylko goryle. Podobno Churchill nazwał ją Perłą Afryki. Uganda kryje w sobie przepiękne widoki i różnorodność, o której mało, kto wie. W ciągu mojego krótkiego pobytu, odwiedziłam przepiękne jezioro Bunyonyi, w którego pobliżu zamieszkuje mniejszość pigmejska, podróżowałam po bezdrożach na motocyklu, trekkowałam wśród szympansów, udałam się na safari, podziwiałam jezioro Wiktorii i imprezowałam w tętniącej życiem Kampali.
Postaram się Wam pokazać, że Uganda, choć nie tak popularna, jak Kenia czy Tanzania, ma bardzo wiele do zaproponowania 😊oraz że można taką podróż bez problemu zorganizować na własną rękę.
Zapraszam
Diana Lach