Opowiem o podróży, która była realizacją marzeń o zobaczeniu najbogatszego niegdyś stanu Indii – Rajastanu. Do tego doszły obowiązkowe punkty czyli Waranasi, Agra i Khajuraho. Plan był napięty i wydawał się mało możliwy do realizacji, ale udało się. Nie był to szlak odległy od pielgrzymek wielu turystów, choć nie oni towarzyszyli nam w codziennej wędrówce. Poruszałyśmy się nie tylko koleją ale i autobusami, które wbrew pozorom są opcją często bardziej dostępną. Była to podróż wielu kolorów, pięknych widoków przy śniadaniu oraz paru zaskoczeń. Do “pereł” trzeba się przedostać przez kurz i chaos, ale to wcale nie jest mniej ciekawe.
Który z fortów Rajastanu jest najciekawszy a który najładniejszy?
Jak Hindusi żegnają maharaję?
Czy nocny pociąg pojedzie w nocy?
Czy biała kobieta w Indiach może być bezpieczna?
Czym interesują się szczury w swojej świątyni?
Zdjęcia pokaże i na praktyczne pytania odpowie – Katarzyna Spiridonow, autorka projektu “Coaching w drodze do raju”, dostępnego na fb.
Katarzyna Spiridonow