Przez Europę do Australii czyli kilkadziesiąt dni w drodze, tysiące kilometrów pokonanych autostopem, kilka odbytych lotów oraz przekroczonych granic. To wszystko ze splecionymi dłońmi, otwartym sercem i umysłem. Para podróżników w pogoni za marzeniami chciałaby opowiedzieć o swoich przygodach.
W podróży człowiek zawsze poznaje siebie najlepiej. Odkrywa słabości oraz ograniczenia, ale jeśli mimo to wciąż posuwa się naprzód, odkrywa przede wszystkim swoją siłę. Rzadko kiedy mamy czas tak naprawdę pobyć ze samym sobą. Na momenty zatrzymania, refleksji, ciszy. Nigdy nie jest się tak bardzo obecnym jak podczas podróży. Cały czas czujesz, że żyjesz. Wtedy kiedy spalasz się słońcem, pokonujesz kilometry z wypchanym plecakiem, wtedy kiedy mokną Ci wszystkie rzeczy których nie sposób wysuszyć.”
I za tym będę tęsknić, ale przede wszystkim marzyć dalej i sięgać po więcej. Wciąż czeka cały świat!
Zapraszamy na opowieść o pod®óży po Autralii.