Posted in

Zapraszamy na spotkanie, na którym będziecie mieli okazję zobaczyć Synaj od podwórka… tzn. od podworka Beduinów 😉
W tym kraju jeśli przybysz zoastanie wpuszczony do beduińskiego domu oznacza to, że traktują go jak rodzinę. Mam ten niesamowity przywilej, że byłam w każdym zakatku ich domostw – dla mnie drzwi calego klanu stoją otworem. Właśnie z tej niezwykłej perspektywy chciałabym opowiedzieć Wam o tym dumnym, wolnym i honorowym ludzie z pustyni. O ich radościach i smutkach, o ciężkim życiu na granicy ubostwa, bez wody i czesto bez, wcale nie przysłowiowej, miski ryżu. To smutna, ale i równocześnie wesoła opowieść – barwna tak jak samo życie Beduinów, jak kolorowe sukienki beduinskich kobiet. Mam nadzieję że po mojej opowieści jak kiedyś zobaczycie Beduina w bieli na dumnie wyprostowanego na wielbłądzie to spojrzycie na niego z sympatia.
Zapraszam serdecznie! 🌍☀🌴🐫💧🌄📷
Ewa Sternicka